Men's Only - wolf tracking/tropienie wilków
Będziemy tropić, niuchać i szukać
Pierwszy raz usłyszałem je w nocy: matka nawoływała młode. Były rzut kamieniem ode mnie. Drugi, kiedy stałem na szczycie wzgórza i wyłem do księżyca. Odpowiedziały. Każde spotkanie było tak niezwykłe, że czułem się jakby spotkał mnie cud.
Zobaczyć wilka to jak wygrać milion na loterii, tak to jest rzadkie. Usłyszeć - to jak pół bańki, szanse są trochę większe. Oba pozostawiają wspomnienia do końca życia. Chcę żebyście mieli szansę to przeżyć, dlatego zabiorę was w Beskid Żywiecki, na mikrowyprawę Men’s only - tylko ojcowie z dziećmi (córkami i synami).
Będziemy tropić, niuchać i szukać. Pomoże nam w tym Michał, tropiciel, który od 17 zajmuje się dużymi drapieżnikami: wilkami, rysiami i niedźwiedziami.
Aż sam mam motyle w brzuchu ;) Kto dołącza?
Lukas Dlugowski